Nineczka i Mireczka

 Nineczka

 W tym roku kiedy złamałam kręgosłup 

 miała operację i straciła jedno oko

 Słonik z kości słoniowej 

 Jak będziecie z Nineczką

 grzebały po moim mieszkaniu

 nie wyrzucajcie słonika

 Każdy ma swoje pamiątki Mireczko

 ja też nawet jak mnie nie będzie

 Zamawiam dla ciebie ruskie

 przepraszam ukraińskie pierogi

 Ja naleśniki bo dbam o linię

 Wszystkich nas to czeka  

 

Komentarze

  1. Chwilowo, mam nadzieję, ugrząłem w dwóch krótkich opowiadaniach i przypominam teraz wcześniejsze me, pominięte przeze mnie, utwory. Niestety ze względu na nagłą zmianę moich warunków życia nie mogę jak zawsze pisać w nocy...Ta scenka z baru mlecznego pochłonęła moją uwagę na pewien czas. Starość ma też takie oblicze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie starość to okres strat, zaczyna się od straty młodości i zdrowia, poprzez poważniejsze straty przyjaciół, żony i nie wiadomo kogo jeszcze przyjdzie żegnać na zawsze. A tak bardziej przyziemnie, to gnębi mnie również strata możliwości. Coraz mniej mogę w różnych dziedzinach życia i czasem jest to bardzo irytujące.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty