Granica

   
       Pani Ogawa powiedziała: 
- Przykre uczucia, starzenie się, osamotnienie, smutek nie sprawiają, że porzucam życie, albo, że nie doceniam samotności. Akceptuję je, a z samotnością jest mi dobrze. Chodzimy po wąskiej nitce między jawą a snem, dopóki się nie zerwie. A kiedy się zerwie będzie już za późno, żeby się pogodzić. 
- Najtrudniej ze sobą. - odpowiedziałem, żeby coś powiedzieć. 
- Tak, dzisiaj nawet księżyc miał smutną twarz. 
   Zrobiło się tak cicho, że można byłoby usłyszeć szelest pajęczych łapek, jak łowią go koty. Czekałem aż moja stara przyjaciółka powie coś, ale już się nie odezwała. Czekałem aż sam coś powiem, ale czułem tylko pustkę. Wyszliśmy z domu w wieczorną mgłę i nigdy już nie wróciliśmy.  
      

     

Komentarze

  1. 🖤🩶🩵💙💚💛🧡❤️. 🤍

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomimo wszystko nie musi być cały czas smutno. Gdy nie mamy już ochoty do śmiechu, to tracimy oparcie pod nogami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dość duże poczucie humoru, które ratuje mnie w trudnych chwilach, ale kiedy czuję się lepiej piszę czasem smutne teksty.

      Usuń
    2. Czyli jak jest Ci lepiej to lubisz dołować innych.

      Usuń
    3. Tylko nie mów, że znasz prawdę. Bo to byłoby raczej przejawem zadufania w sobie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty