Szlachetna konwersacja z Panią Ogawą
- "Lęk jest bratem śmierci." - powiedziała Pani Ogawa
- To stare perskie przysłowie...Ale mieliśmy pójść oglądać
zjawy w ogrodzie. Księżyc jest w pełni. -
Zeszliśmy do ogrodu i spacerowaliśmy do północy,
ale nikt się nie ukazał. Pani Ogawa popatrzyła na mnie
trochę bezradnie.
- Wracajmy do domu. Zagram panu coś na klawikordzie.
Usiadła w pokoju na taborecie i zaczęła grać. Nie
mogłem się zorientować co to jest.
- To impromptu Schuberta. -
- Ach, teraz poznaję, ale nie wyobrażam sobie, aby
ktokolwiek grał je na klawikordzie. -
- Ktoś musi być tym pierwszym. -
Pani Ogawa była znana z zamiłowania do starych
instrumentów. Miała ich jeszcze kilka w szklarni.
- Co do przysłów perskich, to mam jeszcze na
oku jedno. "Ucz się od źrenicy widzieć wszystko prócz
siebie." Czy nie tak powinien patrzeć na świat poeta? -
- Wielu ludzi gardzi poezją. Uczony ma przynajmniej
jakąś wiedzę. A poeta zna...tylko siebie. - zauważyłem.
- Taka jest może czasem poezja liryczna. Ale istotą poezji
jest uważna obserwacja i trzeba choć na chwilę zapomnieć
o sobie, a dopiero wtedy odsłania się przed nami tajemna
głębia. Kiedy patrzysz na łąkę o zmierzchu i ogarnia cię
uczucie melancholii nie możesz koncentrować się tylko
na nim. Jeśli chcesz zobaczyć tysiące rzeczy i rozpoznać
wszystkie rodzaje pustki, musisz być jak źrenica w oku.
Kiedy rozstajesz się z piękną kobietą, której być może nigdy
już nie zobaczysz, nie możesz myśleć tylko o tęsknocie, która
za chwilę cię dopadnie. Musisz na chwilę zmienić się w
obserwatora. -
Znałem już teorie estetyczne Pani Ogawy i zawsze
trochę gorszył mnie ich eklektyzm. Ale mimo to zgodziłem
się z nią i żeby jej sprawić przyjemność i podtrzymać
konwersację przytoczyłem inne perskie przysłowie,
- "Nic ślepemu po zwierciadle." -
Pani Ogawa ucieszyła się.
- No właśnie! I co z tego, że patrzy tylko na siebie?
I tak niczego nie zauważa. Ale ja mam mocniejsze!
"Czasem przemilczane słowo warte jest więcej niż
perła drogocenna." -
- To przecież oczywiste. A jednak o tym zapominamy. -
- Przygotuj się na coś poważniejszego. -
- Spróbuję...Ale posłuchaj najpierw tego:
"Każdy czuje się dobrze w swoim otoczeniu,
sowie miło więc w pustce, ruinach i cieniu."
- Ha, ha, ha! - zaśmiała się Pani Ogawa - Czyżbyś
mówił o sobie? -
- Nie jestem aż takim odludkiem. -
- Słuchaj zatem!
"Cóż po nauce temu, kto ma złe sumienie.
Wszak i gwoźdź, choć żelazny, nie pójdzie w kamienie."
Co mam na myśli? Na przykład wojnę. Mordercy z pułku
Azow poddali się bezwarunkowej kapitulacji, którą ich
pobratymcy nazwali ewakuacją ratującą życie bohaterom.
Bezwarunkowa kapitulacja różni się od ewakuacji jak dzień
od nocy, a morderca może być wprawdzie bohaterem, ale
nie wtedy, kiedy poddaje się po tym, gdy się zarzekał, że nigdy
się nie podda. Oto przykład zatwardziałego sumienia i
ukrywania prawdy...I jeszcze poprzez żony tchórzliwie
molestuje przywódców Turcji i Chin. -
- Jak przyjemnie byłoby nie rozmawiać o polityce...
Ale ponieważ wszyscy popierają ofiary agresji, można
sobie pozwolić na propagandowe nadużycia. -
- Właśnie to mam na myśli! Poczucie
wyższości moralnej ofiary nad agresorem, które
usprawiedliwia wszystko. Nawet kłamstwo i zbrodnię.
Przecież wojna propagandowa została już wygrana.
Pogarda wzbudzona. Ta metafora perskiego poety odnosi
się do obu stron konfliktu. I jak możliwe jest w takiej
sytuacji osiągnięcie pokoju? -
- Dobrze, że jesteśmy w Kioto, a nie np. w Warszawie
i możemy sobie tak konwersować. U nas by powiedziano,
że zrównuje pani ofiarę z oprawcą i powtarza kłamstwa
propagandowe Rosji. A nazywać mordercą można tylko
tego, komu udowodni się winę, a to w warunkach wojny nie zawsze jest łatwe. -
- Jedne i drugie są tak samo bezczelne! -
Pani Ogawa zrobiła się zła jak osa.
- "Uwolnił się z sideł a wpadł do klatki." - powiedziałem,
żeby ją trochę uspokoić.
- No tak...Znając pana myślę, że im pan współczuje. -
- I to z kilku powodów. To żaden komfort
być ciężko rannym i widzieć konających towarzyszy. Poza
tym jak nie współczuć człowiekowi, który stracił w walce
lewe oko i prawą rękę, zastąpioną protezą i nadal musi zabijać,
jakby umiał być tylko maszynką do zabijania. Zabijał przez
osiem lat i ma tak po prostu przestać? Czy umie jeszcze w ogóle
robić coś innego? Być może zostanie przez "niezawisły" sąd
Federacji Rosyjskiej skazany i resztę życia spędzi w lochu.
Tego nie wiemy. To jeden z owych bohaterów za sprawą
których miasto przypomina morze ruin. Zresztą dowódcy
podobno jeszcze się nie poddali. Tak się przynajmniej mówi... -
Była już czwarta rano i poczułem się zmęczony, a może
nawet na chwilę zapadłem w drzemkę, kiedy Pani Ogawa
pociągnęła mnie za rękaw.
- Chodźmy! Jestem przekonana, że one tam są! Pada
niewielki deszcz, ale od czego jest parasol... -
- Łatwiej jest czasem ujrzeć zjawę, niż poznać prawdę. -
powiedziałem przez sen... -
Tak właśnie jest. Trudno o lepszy komentarz... Ale ofiarami wojny jest zwykle także ludność cywilna, dla której może nie mieć znaczenia, czy zabija je bandyta czy bohater, a nawet o co toczy się walka.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te rozmowy Pani Ogawy.
OdpowiedzUsuńCzekałem juz na nie :)
Dziękuję. Cieszę się, że je czytasz🙂
Usuń"Takich bohaterów jak w Mariupolu nie było w Europie od kilku pokoleń" pisze bezwstydnie dziennikarz Rzeczposolitej, komentując bezwarunkową kapitulację 2400 obrońców ruin Azowstalu, ukrywaną przez ukraińską propagandę wojenną i nazywana ewakuacją. Prawdopodobnie odpowiedzą za zbrodnie wojenne. Po tej dezinformacji trudno już wierzyć jakiemukolwiek przekazowi medialnemu.
OdpowiedzUsuńAle ludzie wierzą bezgranicznie...W necie prawie nie spotykam kogoś, kto miałby
Usuńjakiekolwiek wątpliwości. Wielu znajomych jako prawdę objawioną przedstawia wiadomości z show Zelenskiego...Mnie szczerze ubawił komentarz na Onecie chyba, że pułk Azow stworzyli kibole i skrajni nacjonaliści, ale że w miarę upływu czasu pułk "sprofesjonalizowal się."
czemu szkasz za granicą?
Usuńw Polsce wszystko nawet inflacja jest z winy Tuska.
Ludzie wierzą.
To przeciez inteligencja pisze te wiadomości w mediach, ludzie uczeni.
Naród wiec wierzy co podaje sie w mediach.
Gdy wiesz, ze masz głosować na PiS , zapraszamy do urny wyborczej, cała ogłupiona reszta niech lepiej siedzi w domu, nie ma bowiem na kogo głosować.
Piotrze, nawet Ty ze swoją logiką nie jestes w stanie uniknąć manipulacji sterowanej z PiS'u.
UsuńLeader Solidarnej Polski, szef Ministerstwa Prawa nie pamietam jego nazwiska - co najmniej 20 do 30 razy wskazuje na Tuska jako winnego wszystkiemu co niedobre w Polsce.
Taki młyn na mózg daje wyniki -
Tusek czysty byc nie moze, gdy wyksztalcony inteligent polski z trybuny Rządowej przy kazdym swoim wystąpieniu demonizuje Tuska.
Rzeczywiscie taki oglupiony konsument mediów jest pewien, ze Tusek czysty nie jest.
Dzieki temu nie ma na kogo glosowac, gdy komus nie podoba sie PiS wtedy taka osoba nie ma no kogo glosowac, zostaje w dzien wyborow w domu.
PiS wygrywa.
To jest znakomita recepta na zwyciestwo wyborcze.
Dlatego dziwię się Nezumiemu, ze szuka propagandy u sasiadow gdy na miejscu w Polsce tak znakomicie dziala maszyna propagandy.
Danek
UsuńPiS-owi jest bardzo na rękę propaganda wojenna, ponieważ odwraca uwagę od sytuacji w kraju. Co więcej, mogą udawać bohaterów i krzyczeć, że oni zawsze wiedzieli kim jest Putin. Wojna to doskonałe wytłumaczenie inflacji i wielu innych rzeczy. Powoli zbliżają się wybory...
Nie wiem jak ludzie sobie poradza gdy inflacja siegnie 20% czyli 1/5 rocznego przychodu wyparuje, rownowartosc dwoch miesiecznych wypłat po prostu zniknie z rodzinnych budźetów.
UsuńCo ja na to mogę powiedzieć,
UsuńTusk stwierdził, że polskość to nienormalność,
marsze patriotyczne potępiał,
Polaków nacjonalistami nazywał
z Putinem trzyma,
może jeszcze powie, że ukraińskość, to nienormalność.
Po Polsce jeździ, do *****pis! namawia.
Kto tu faszysta i nacjonalista jest?
I komu służy?
Kiedy taka inflacja będzie Danek,
Usuńkraj będzie niewypłacalny,
Unia kasy nie da,
zarząd komisaryczny wprowadzi,
przecież im tylko chodzi by na dawne ziemie powrócić,
taki cel im przyświeca od lat, by z ruskimi graniczyć.
Swoje komentarze pisałam przed pojawieniem się komentarzy Odzia.
UsuńNasi wielcy sąsiedzi, nie pozwolą nam być silnym krajem,
Usuńpieniądze zablokują, pod pretekstem choćby wymyślonym,
nazwą ciemnogrodem i katolibanem
itp, itd.
Jak PiS zniknie,
to Polski nie będzie.
Kiedyś 17 republika sowieckiego sojuza
a później jakiś Po...Land...
Tania siła robocza do ichnich supermarketów
i innych spółek.
Tak ja to widzę.