Haiku i inne drobiazgi wspomnienia

    


   Trzy jesienne haiku

                        Głęboka jesień

                liść utopiony w studni

                pływa po wierzchu 

 

                Wieloryb tęskni

                słucham jego wynurzeń

                nim skończy swą pieśń 

 

                Wierzba płacząca

                nie uroni łzy w deszczu 

                kamień zapłacze

               

               Pocieszny epigramat

               Tu spoczywa Nezumi

               którego nikt nie kochał

               nawet deszcz opłakuje

               jego kruche istnienie

 

               inne okruchy         

               - Umarłam, żebyś mógł żyć.

               - Żyłem, żebyś mogła umrzeć.

               I tak w harmonii odwiecznej

               trwają Radość i Smutek 

               w miłosnym uścisku

 

               Słońce złoci ogrody u schyłku lata.  Jesienią

               i zimą myszy harcują w najlepsze. 

                

               znalezione gdzie indziej

 

                             "Z wielkimi gestami oddalił się w noc. 

              Wyglądał, jakby zrywał gwiazdy." 

               (Shang Wu-Kien,  z francuskiego przekładu Toussaint'a 

                         przełożył na polski Leopold Staff) 

Komentarze

  1. Przyłączam się do słów Odziu i śmiem twierdzić , że Nazumi13 przez jednych jest kochany , a przez innych uwielbiany i miło , że swoje życiowe mądrości nam pisze . Pozdrawiam bardzo serdecznie . Dziś bez maski :) stała czytelniczka Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za bardzo miłe słowa🥀...Dopiero niedawno wróciłem do domu, więc pozdrawiam serdecznie już w środku nocy 🌟

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty