Sen Kaliguli
Rzymskie freski i mozaiki cieszą często moje oko.
Ten odkryto niedawno w Willi Livii. To fragment
namalowanego ogrodu.
Nie wiem, od kogo o tym słyszałam, Lucjuszu, ale podobno naszemu Cezarowi przyśnił się taki sen.
Nikt po nim nie płacze, ale jego dusza być może przechadza się teraz po ogrodzie, który mu się przyśnił. Śniło mu się, że był bogiem, co zresztą ogłoszono. Ale bogowie też potrzebują czasem wytchnienia. Zdrzemnął się zatem w tym ogrodzie, ale nagle się obudził i zobaczył jak przed nim przemyka mysz. Chciał ją przydeptać butem, ale mu się wymknęła. Wkrótce potem został zamordowany. Udałam się z tym snem do kapłana i opowiedziałam go tak, jak tobie teraz opowiadam, ale powiedział, żebym nie wsadzała nosa w nieswoje sprawy. "Musiał być bardzo samotny" - zauważyłam. - "W końcu nikt nie ośmieliłby się być mu równym". "Gdyby był bogiem i mógł sprawić, aby jego pragnienia ziściły się, to odwróciłby porządek pór roku, a także dnia i nocy, wiosną musiałaby być zima, a księżyc musiałby świecić w dzień. O ile wiem, nic takiego się nie stało, choć splugawił się niejednym czynem, a jego dusza nigdy nie obmyje się z krwi niewinnych ofiar. Niczego nie przeczuwał, lęk towarzyszył mu zawsze. Wracaj do swoich dzieci i strzeż się opowiadać komuś ten sen". Nie opowiedziałam go nawet mojemu mężowi. Ale co mnie właściwie obchodzi lęk Cezara? To ja byłam tą myszką! Znam tylko własny lęk. Nigdy nie byłam wobec nikogo podejrzliwa. Powiadają, że wielki człowiek ma prawo zdeptać na swej drodze niejeden kwiat. Ale potem nie muszą go uznać za wielkiego, bo jego konieczność nie splata się z wyższą koniecznością. Roztrzaskają jego posągi i pozostanie po nim zła
pamięć. Nie chciałabym jednak filozofować. Przypominam sobie ogród i kwiaty, i własny lęk...A co, jeśli się splata? Czy wtedy zbrodnia przestaje być zbrodnią? Znalazłam w końcu ten wiersz Saigyo. Domyślasz się zapewne po ilu wiekach i w jak odległej części świata. My myszy często pożeramy jakieś księgi.
"Kto nie uznaje
nawet rzeczywistości
za rzeczywistą,
jakże uważać może
sny swoje za przyśnione?"
Ale, czy to prawda?





Komentarze
Prześlij komentarz