Tristitia
Moje dwie ulubione ostatnio martwe natury. Nie mogłem się powstrzymać, żeby ich tu nie zamieścić. Druga jest mojego ulubieńca Jana van Huysum (1682-1749). Ale Hermania Neergard (1799- 1875), wstyd powiedzieć, nie była mi wcześniej znana, a zdobyła moją duszę.
A to fresk odnaleziony niedawno po zagładzie w Pompejach. Przypomniał mi się Marek Aureliusz, który napisał, że kto chce zmienić innych ludzi chciałby "aby figa soków nie miała". Kiedyś tego nie rozumiałem, bo w sklepach były tylko suszone figi. 😀
Ten mały ptaszek to cudeńko. Nazywa się bodajże Woodnymph. Jego widok zupełnie mnie rozbroił.
Życie jest piękne...
Ale niestety bywa też smutne nawet wtedy, gdy nie ma wojny i eksterminacji, a wszystko niby jest "w porządku":
![]() |
Hugh Mundell (1962-1983)💧
OdpowiedzUsuńRozdepcze również że strachu. Np. o własną pozycję, stanowisko, pracę. Moi przełożeni, którzy podejmują idiotyczne decyzje i stawiają sobie za cel stworzenie tego czy owego, realizują ten "target". I zrealizowawszy go, mogą się pochwalić "osiągnięciem". Tylko zawsze okazuje się (przełożeni stale się zmieniają, rotacja jest straszliwa), że to ich "osiągnięcie" nie przynosi wcale zysków. A nawet przynosi firmie straty.
OdpowiedzUsuńTyle, że oni nie chcą słyszeć o skutkach tych "osiągnięć" będąc na etapie ich osiągania. Boją się po prostu, że nie będą mieli żadnych osiągnięć na tym swoim kierowniczym stanowisku.
Mam wrażenie, że osiągnąwszy pewien wiek człowiek widzi świat w mniej jaskrawych kolorach.
OdpowiedzUsuńStrach to niestety bardzo silny motyw. Bezsensowne, głupie i smutne...😟
OdpowiedzUsuńNa kiepski nastrój jest jedna rada - najeść się. Nezumi, wybierz proszę knajpę.
OdpowiedzUsuń😃
OdpowiedzUsuńTylko nie mleczak na Placu Teatralnym.
OdpowiedzUsuńJakaś włoska z niezłym winem?
OdpowiedzUsuńIle tu niesamowitości dziś widzę.
OdpowiedzUsuńAle ten ptaszek... no model jak nic, i wszystko ma urocze ✨🐦✨To zdjęcie z netu, czy...
Roztapiam się też nad obrazami, wszystkie cudne są, każdy inaczej... Tylko czy ten balkon wytrzyma...
Dzieci, to gotowe dzieła sztuki w każdym wydaniu, nie trzeba poprawek, pozowania i tym podobnych... Boże cuda.
Hugh mnie tak nie porywa jak Laskley, i ma jednak inną barwę głosu, ale też ma swój "szarm".
Dziękuję za uwagę 🙂
Z netu, ale nie pamiętam niestety, czyje. Zrobione zostało w Kolumbii. Swoje zdjęcia zawsze tu podpisuję.
Usuń...Ja ich obu tak samo lubię. 🙂
Mundell stał się sławny dzięki płycie "Africa Must be Free by 1983". Spory udział w jej doskonałym brzmieniu miał Augustus Pablo, wybitna postać w muzyce roots reggae, który miał skłonność do melancholii. Ale "Morning Glory" Castella jest jeszcze bardziej wyjątkowa i melancholijna.
UsuńTaka jest natura życia na tej małej planecie, tu nigdy nie było inaczej. Dużo jest smutku, ale i radość wychyla się zza chmur, a człowiek bywa też dobry na szczęście 💓
OdpowiedzUsuńŻycie nie jest ani smutne ani wesołe, jest poprostu takie jakie jest. To człowiek jest smutny albo wesoły, zależnie jak mu się wiedzie. Wesoły gdy jego oczekiwania się spełniają, a smutny gdy się nie spełniają. Dlatego jedni uważają, że życie jest smutne, a inni nie.
OdpowiedzUsuńW sensie dosłownym oczywiście życie nie jest ani smutne, ani wesołe. Ale pewne jego sytuacje mogą być pomyślne, albo nieść ze sobą cierpienie, a to nie jest już całkiem subiektywne.
UsuńNie zawsze jest tak, że wesoły jest ten komu się dobrze wiedzie, a smutek wynika z niespełnionych osobistych oczekiwań. Wiele smutku jest we współczuciu innym, a sporo radości w poczuciu, że są szczęśliwi.
No cóż napisałem w dużym uproszczeniu, bo nie chciało mi się pisać długiego komentarza. 🙂 Niektórzy rzeczywiście są smutni z innych powodów, na przykład są też ludzie smutni z natury, czy też smutni, że komuś się nie wiedzie, ale generalnie to jednak przyczyną smutku jest własny los.
UsuńWśród ludzi twórczych, pisarzy, myślicieli, poetów, artystów, poczucie smutku nie jest wyłącznie osobiste, ponieważ interesuje ich los ludzki, a nie wyłącznie własny. Nie ma właściwie wybitnej twórczości bez melancholii i współczucia. Niektórzy nawet popełniają samobójstwo zaniepokojeni upadkiem bliskich im wartości lub stanem kultury (Tak zrobiło kilku największych japońskich pisarzy)...Mnie też się czasami nie chce pisać, więc mój tekst był właściwie tylko tekstem do tych zdjęć. 🙂
UsuńTak właśnie jest. Pospolitemu człowiekowi też czasem się zrobi smutno, gdy przeczyta o tym jak cierpią ludzie gdzieś daleko, ale to twórcy są szczególnie uczuleni na krzywdę innych. 🍀🙂
UsuńDobrze że tylko czasami ci się nie chce... Ale gdy jest motywacja, to chyba się bardziej chce. Czuj się Nezumi zmotywowany, bo my tu czekamy 🙂
UsuńTwoja mała wierna gromadka i inni wędrowcy👣