Jesienna powódź


                            Zdjęcie nazumi13 


    
           Jesienna powódź 
         unosi ze sobą mgły i liście 
         wszystko nagle odpływa 
         
         Przeglądam się w pustce
         błądzę w samotności 
         czekając na nieistnienie 
         
         Ogołocony z ciszy
         słyszę tylko wiatr
         i kruchość lodu pod butami  

Komentarze

  1. Jesień zdecydowanie przyjemniejsza jest niż ta zwariowana mroźna sucha wiosna :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka wiosna jest wyjątkowo nieprzyjemna. 🙁

      Usuń
  2. Nie czekaj na nieistnienie bo będziesz istniał wiecznie 🤍

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty chyba artystą fotografikiem jesteś 📸

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak sobie spokojnie czytam Twój dzisiejszy utwór -
    Ponieważ zawsze miałeś się za Mistyka - nie tak powinna wyglądać jesień życia czlowieka wychowanego w mistycyzmie.
    Im dalej w las tym powinieneś mieć lepiej.
    To tak w kwestii teoretycznej.
    Oczywiście nieistnienie ani tym bardziej pustka po tym istnieniu nie istnieje w światopoglądzie prawdziwego Mistyka.
    Dałeś się pokonać temu doczesnemu światu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień życia to eufemizm...

      Usuń
    2. a może termin Jesień życia jest dysfemizmem?

      Usuń
    3. Nie jest. Mówi się tak o osobach, którym niewiele życia zostało. A to przecież już raczej zima...

      Usuń
    4. dla mnie dopiero zaczyna sie prawdziwe życie na luzie,
      jeszcze tylko do końca tego roku,
      wreszcie przejdę na emeryturę ok Marca przyszłego roku.
      Będę mial 70 lat - wspaniały wiek aby cieszyc się życiem w pełni.
      Dla mnie to tak, jakby zaczynało sie dopiero lato w moim życiu.

      Usuń
    5. No właśnie „zima życia" się nie mówi, choć człowiek może w każdej chwili być wtedy już całkiem zimny. 😀

      Usuń
    6. Normalny zwykły czlowiek odnajduje radość w swoim życiu niezależnie od wieku swojego fizycznego ciała.
      Ciekawe, że nie spotkalem jeszcze nawet jednego tak zwanego intelektualistę, ktory radowaliby sie swoim życiem.
      Co do tej "zimy" to każdy może byc zimny w kazdej chwili nawet bez ostrzeżenia.
      Ja gdy umarłem na kowid 5 lat temu nie mialem żadnego ostrzeżenia że koniec nadchodzi.
      Oczywiscie logiczny powie, jak mogłeś umrzeć` skoro żyjesz.
      Niby rozsądny czlowiek nie rozumie, że dusza może wyjść z czlowieka a następnie powrócić aby czlowiek żył dalej.

      Usuń
    7. Danek, głupota tego co mówisz polega na tum, że ja opowiadam fakty, a Ty opowiadasz jedynie swoje mniemanie. Rozsądek właśnie polega na tym, że stawia się fakty ponad to co człowiek wymyślił.
      A intelektualistów, którzy radują się swoim życiem jest bez liku, tylko Ty nie jesteś wstanie spojrzeć dalej niż możesz ze swojego grajdołka.
      Radość każdy normalny człowiek odnajduje w radosnych faktach, a ktoś kto się raduje bez względu na wszystko, choc fakty radosne nie są, to normalny nie jest.
      No i tylko ślepy intelektualnie twierdzi, że umarł, choć żyje. 😀

      Usuń
    8. Tylko ślepy intelektualnie logicznie sobie tłumaczący wszystko widzi radość dookola.
      Ja tej radości u intelektualistow nie widzę.
      Więcej - demonizują intelektualiści sam fakt radości jako czegoś złudnego.

      Usuń
    9. Jak możesz widzieć, patrząc tylko w jedynym kierunku i to nie tam gdzie trzeba. 😉

      Usuń
    10. Widzę Piotrze, że zaczynasz Filozofować :)
      Nie wiesz jednak, że ja patrzę we wszystkich kierunkach.

      Usuń
    11. Danek, nie ma szans. Z twoimi klapkami na oczkach możesz patrzeć tylko tam gdzie latają anioły, a trzeba patrzeć tam gdzie latają samoloty. 😀

      Usuń
  5. Ujmują mnie takie wiersze... 🎻
    Ujmują mnie Twoje wiersze 🖋️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry żart tynfa wart, ale smutek nostalgii też mnie wzrusza.

      Usuń
    2. Basiu

      Dziękuję...🥀☘️ Są na ogół dość delikatne w porównaniu z innymi moimi utworami, więc tym trudniej je zauważyć.

      Usuń
  6. Piękny melancholijny wiersz. Ale ja wolę wiosnę... jeszcze. 🍀🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj kończy się Tydzień Bibliotek. Chciałam tu wpisać coś ku czci, ale stchórzyłam i w zamian wpisuję ten mały subtelny poemacik 😉:

    Turysta spotyka bacę pasącego owce.
    - Powiedzcie mi baco... co wy robicie tam na tej hali, żeby wam się nie nudziło?
    - Biorę ze sobą pół litra wódki i nie nudzi mi się.
    - Och... To tak nieładnie brzmi... powiedzcie lepiej, że zabieracie ze sobą książkę do czytania...
    - No to biorę ze sobą książkę do czytania - a wieczorem przychodzi do mnie kumpel też z książką i obie książki czytamy - a jak już przeczytamy, to idziemy do wsi do szwagra i bierzemy następną...
    - Aaa... to szwagier pracuje w bibliotece?
    - Nie... szwagier sam pisze książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre :)
      widzę, trzeba zabrać się za pisanie książki.

      Usuń
    2. Danek, pisz koniecznie - to takie rozwijające😜🥂

      Usuń
    3. Dziekuje za inspiracje Basiu.
      Powoli :)

      Usuń
    4. Masz w planach pisać takie książki jak szwagier?
      Te by chyba dobrze schodziły... Bo te inne to trochę coś słabo. Mały popyt ostatnimi czasy... 🥴

      Usuń
    5. dobrze Basiu,
      zacznę więc bardzo interesujacy, przede wszystkim dla mnie ważny temat - jak się samemu uzdrawiać.
      Oczywiście na moim blogu, to będzie zamiast pisania książki :)

      Usuń
    6. Dowcip bardzo dobry ale pamiętam go jeszcze z czasów gdy trzeba było mi „ksiazki pisać" samemu, bo w sklepach pustki, najlepsze wchodziły z cukru. Niestety cukier byl na kartki i prawie cały zużywały dzieci, więc „pisało" się z czego tylko się dało. 😂

      Usuń
    7. Ach to ty nauczyłeś szwagra książki pisać, a ja myślałam, że się kształcił u tego chlebodawcy Marysi... wiesz jakiego... On miał zwyczaj w łazience książki pisać...

      Usuń
    8. O mnie filmu nie nakręcili. Jeszcze... 😀

      Usuń
    9. Nic straconego, artystycznie rurki pozakładasz, i co tam jeszcze trzeba, stary czajnik cy cuś, za bardzo się nie znam. Tylko czy łazienkę masz wolną.
      Problem jeden że już ten reżyser nie żyje co go znałam. Ale nic, ja to skręcę, szykuj się!

      Usuń
  8. Nezumi,
    z okazji tego tygodnia Bibliotek zapewne wstawiłeś Gajosa Kulturę -
    a teraz zdjąłeś :(
    Twoj Blog ma w sobie to sacrum kulturalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjąłem, bo to nie ten Gajos i Kultura. Ten z 1998 r był genialny w każdym szczególe. Ale Youtube udostępnia tu późniejszą krótszą wersję, która nie jest tak dobra. 🙂

      Usuń
    2. Nie pierwszy raz nie mogę tu udostępnić tego, co chcę z Yotube' a. W Google jest (zamieściłem na Facebooku), a tu nie ma. Podobnie było z utworami z najnowszej płyty Lhasy. Nie wiem dlaczego tak robią...To bardzo przykre.

      Usuń
    3. Generalnie aby zamieszczać wideo na You Tube ktoś za to musi zapłacić.
      Ta dłuższa wersja zapewne była za droga aby ten ktoś to zamieścił tutaj.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty