Tapeta



    Nie jestem pewien, czy zawsze wszystko rozumiem z sennej rzeczywistości.  A czasem wyobraźnia coś udziwnia lub ubarwia i nie wszystko jest tak jasne i klarowne jak na tych obrazkach. To obszar psyche całkiem nieźle spenetrowany. Surrealizm jest już przecież wiekowy. A jak można zobaczyć coś jeszcze poza tą tapetą poetyckiego sensu?  I czy w ogóle warto tam zaglądać?  Zwykle raczej odtwarzany niż tworzymy nowy język, a bez świeżości spojrzenia nie da się przeniknąć istnienia w jego nieokreśloności. Poddać się sennej, poetyckiej lub narkotycznej wizji jest teraz czasem łatwiej niż świadomie coś 
kontemplować. Chciałbym porozrywać więzy tego kulturowego języka i zobaczyć coś takim, jakim jest, bez żadnych dodatkowych założeń, ani przebłysków tego, co nieświadome. 

Komentarze

  1. Alma
    Tak naprawdę to nie wiem jakie więzy chcesz rozerwać ale skoro tego chcesz, to życzę Ci, żeby Ci się udało 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Nezumi żyję w totalnej rzeczywistości wiec trudno jest się mnie identyfikować z surrealizmem świata poety.
    Powiadasz, ze zwykle odtwarzamy język,
    ja tutaj w rzeczywistości wielokulturowej Ameryki musze tworzyć pojęcia, tworzyć język aby wyrażać to co tutaj czuje.
    Śmiecie to gabeć od garbage, wyrzucam cos do gabecia.
    Pożyczka na dom to mortgage czyli morgydż.
    i tak dalej.
    Rozrywam więc więzy polskości kultury językowej aby opisywać moja rzeczywistość.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty