Piosenki...

Mandelsztama lubię też czytać.
Zarycki jako kompozytor nie dorównuje na ogół Koniecznemu, ale ta piosenka wzrusza mnie zawsze...bardziej może nawet w nagraniu z koncertu. Tu trochę za dużo skrzypka, ale nie tego, o którym mówi wiersz...
wiersz śpiewał ktoś inny, choć
Tuwim najwyraźniej nie był już wtedy,
kiedy go pisał, młody...
"Brzydula" Przybylska śpiewa
pięknie. Po dwóch poprzednich
niewiele w tej piosence odnajduje
się poezji, a jednak prostota słów
działa...
Zgrałem sobie kiedyś na CD-R
20 najsmutniejszych piosenek Biblie
i zatytułowałem przekornie "Lady
in Grave" (jest płyta "Lady in Satin"),
ale ta jest chyba najsmutniejsza i
najbardziej czuła. Śmierć nie jest
marzeniem...
O swojej miłości do Lhasy już tu
kiedyś pisałem. Odeszła tak młodo...
Niektóre z tych piosenek podśpiewuję sobie czasem drugim głosem - pierwszą, ale w wersji z warszawskiego
OdpowiedzUsuńkoncertu i ostatnią, czasem też czwartą...
Mam nadzieję, że to "tylko" pogoda. ☘
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żebyś mógł się od tego ograniczenia uwolnić...
OdpowiedzUsuńOd czwartku ma być podobno w całej Polsce cieplej. 🙂
Alma
OdpowiedzUsuńKoniecznie, Odziu!
Dzisiaj przytaszczylam garnek maslaków 🍄🌲🐌🕸🌲 Zdrowiej szybko!