Cienie
w drodze nad Styks
niejeden cień się słania
inny kroczy dumnie
bo wyczytał coś
na złotej tabliczce
i wie z jakiego źródła
wypić wodę pamięci
Charon przewoźnik
spluwa tylko czasem
widząc stłoczone dusze
przytłacza go monotonia
i nikt nie wie na co
w markecie wydaje obole
a może wieczorami
chodzi na dziwki
Syzyf ma mniej udręki
ratuje go rutyna
a tu Orfeusz trafia się
raz na milion dusz
i zawsze wraca z niczym
Raczej cieniasami:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że to o mnie :-)
UsuńCienie na rzece Styx... najlepiej według mnie oddaje to muzyka, szczególnie altówka, przykład tutaj https://www.youtube.com/watch?v=wJQ750WlHkc . Utwór gruzińskiego kompozytora Giya Kancheli. Zakończenie chyba w gruzińskim wąwozie, niecierpliwi mogą skoczyć tutaj https://www.youtube.com/watch?v=wJQ750WlHkc&t=1864s
OdpowiedzUsuńAlma
OdpowiedzUsuńWydaje obole na kredyt hipoteczny - jeszcze trochę będzie musiał poprzewozic...😁
Lech
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za przypomnienie tego utworu Kancheliego🥀. Słuchałem go pierwszy raz dopiero jakieś półtora roku temu i zrobił na mnie spore wrażenie.
Próbowałem się z Tobą skontaktować na Facebooku, ale nie było tam opcji wysłania zaproszenia, co mnie zdziwiło.
Zostawiłem Ci wiadomość na Messengerze, ale nie wiem, czy do Ciebie dotarła 😥
Alma
OdpowiedzUsuńRaty mu podskoczyły 😥 Ale zawsze może przenocować na łodzi...