Wspomnienie lata

  Mam nadzieję, że to moje zdjęcie przypomni komuś lato. Choć widać na nim też delikatną zapowiedź jesieni. 

  A letnie noce bywają też takie:
 
  Tak więc światło i ciemność nie są jedynie przeciwieństwami...
 
 


Komentarze

  1. jak to dobrze, ze zyje w swiecie wiecznego lata.
    Zapewniam Ciebie, ze obcowanie ze słońcem 365 dni w roku mnie sie nie nudzi :)
    Wlasnie dzisiaj ubralem na zewnatrz dom w świąteczne Christmas dekoracje, zieleń oraz dekoracje świąteczne.
    wszystko prezentuje sie super w towarzystwie drzew palmowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musi być dość przyjemne, choć pewnie jakieś nieznaczne różnice między porami roku istnieją i tu...

      Usuń
    2. tak, u mnie zima to miej wiecej taka pora roku jak lato w Polsce, od połowy Listopada do połowy Kwietnia.
      Jest bardzo przyjemnie.

      Usuń
    3. Piotrze, ty zawsze cos negatywnego napiszesz :)
      Ja tylko skomentowalem, ze u mnie jest zielono caly rok, nie musze wspominać lata, u mnie lato sie nie konczy.

      Usuń
    4. Grenlandia to Zielona Wyspa🙂

      Usuń
    5. Tak. Trudno teraz zimą zobaczyć śnieg i pojeździć na sankach...

      Usuń
    6. Piotrze, napisales: "Każda sroka swój ogon chwali"
      Ciesze sie jednak, ze nie nie napisales tego celowo aby byc negatywnym, po prostu ja to tak odebralem.
      Najfajnieszą rzeczą mieszkania w kraju tropikalnym jest fakt, ze dni są znacznie dłuższe podczas okresu zimowego, słońce wiec świeciło dzisiaj do 5:30 wieczorem.

      Usuń
    7. Ale nie tylko pogoda w tym nie przeszkadza...I ktoś, kto mieszka w Korei Kimów, może kimać w spokoju dopóki nie dowie się, że gdzieś na świecie oddycha się swobodniej i nie przymiera z głodu. Są ludzie, którym nie odbiera to pogody ducha...

      Usuń
    8. Oczywiście mój ostatni komentarz odbiega nieco od tematu rozmowy.
      Gdyby porównywać to z warunkami pogodowymi, to można przeżyć i na Kołymie...

      Usuń
    9. Tak jest oczywiście... Bliskość osób, których już z nami nie ma i osób, które z nami są, swojskość krajobrazu i języka, którym się posługujemy a nawet zwykłe
      przyzwyczajenie sprawiają, że to miejsce na Ziemi w jakiś sposób kochamy, albo przynajmniej jest nam szczególnie bliskie...

      Usuń
    10. Trudno porzucić własną wrażliwość a nawet wspomnienia. Podczas moich pobytów w Londynie tęskniłem oczywiście nie za Ojczyzną, ale za tym wszystkim, co było mi od dzieciństwa i później bliskie...

      Usuń
    11. Za Londynem teraz też tęsknię, trochę z przekory, bo lubiłem tam tylko budki telefoniczne i piękne parki...Kiedyś uczestniczka mojego seminarium powiedziała, że polecimy tam razem w podróż (dla mnie) sentymentalną. Chciała nawet zapłacić za wszystko, bo ja nie miałem pieniędzy i być moją przewodniczką. Ale miejsc, które były mi bliskie jak Kenwood House nawet nie znała, mimo zainteresowania sztuką i architekturą angielską. Musielibyśmy jednak nocować w jednym pokoju, a na to nie byłem jakoś psychicznie przygotowany...choć byłem wtedy osobą samotną. Poza tym dziwnie by mi było oglądać scenerię z czasów mojej miłości z inna kobietą i to tak jeszcze młodą i nadwrażliwą, która pisała do mnie długie i interesujące listy...A była bardzo samotna i chora.

      Usuń
    12. Piotrze piszesz, ze przywiazany jesteś emocjonalnie do "prochów moich przodków i bliskich"
      zapewne po 25 latach nawet proch nie pozostanie z ich ciala.
      Recycling matki Ziemia dziala doskonale.
      Poza tym, prochy to tylko prochy, cała energia Twoich bliskich odeszła do lepszego swiata 5D w całości, nic nie pozostawili po sobie.
      Gdy ma sie perspektywe, ze dusza w całości opuszcza doczesne, fizyczne ciało - nawet chodzenie na cmentarz nie ma sensu.
      Oni nigdy nie umarli, beda zyli wiecznie. Dusza nie moze umrzeć.
      To tak na pocieszenie Tobie napisalem :)
      Wiecej, mozesz z nimi rozmawiac codziennie, kiedy tylko chcesz.
      Wymaga to zaakceptowania ze tak Ty jak i ja jestesmy duszą a dopiero potem fizycznym cialem.
      Dusza z duszą zawsze jest w stanie rozmawiac.
      Wymaga to troche pracy jednak nie ma rzeczy niemozliwych.
      Jesli tylko chcemy kazdy z nas jest w stanie komunikowac sie z każdą osobą ze swiata 5D.

      Usuń
    13. Piotrze, mylisz sie.
      Ja nie dlatego poprosilem Boga o dalsze 100 lat zycia na moje 60 urodziny aby trzymać się z całej siły tego tu królestwa szatana na ziemi.
      Powod jest zupelnie inny.
      Chce wykorzystac ten czas aby zaawansować moja dusze na jak najwyzszy poziom abym juz nie musial ponownie inkarnować sie w kolejne fizyczne zycie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty