Smętny rym z wieku Dzikiego kapitalizmu
Spójrz, niebo się tak cudnie wynaturza
i pięknym wilkiem człowiek nam się staje.
Spokojem cichym napełnia nas burza,
w wilgotną jesień zmieniły się maje.
I tylko wierzby już raczej nie płaczą,
bo uschły nieco nad zmarzniętą wodą.
Suki wciąż jeszcze w polu się sobaczą,
starzec kupuje sobie pannę młodą.
I tak jest pięknie, że aż głos zamiera,
a ciemne wino z krwią spływa do wody.
Tylko nadzieja nigdy nie umiera
i zmartwychwstania wciąż liczy dowody.
Jak się nie nudzić na scenie tak małej?
- na to pytanie raczej nie odpowiem.
W gonitwie myśli szukaj myśli stałej,
a w Pożegnaniu nuć sobie Albowiem...
zdjęcie i wiersz nazumi13
Bardzo piękny wiersz , aż łezka zakręciła się w oku . Pozdrawiam późnym wieczorkiem
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję 🌟🐌
OdpowiedzUsuńTa sympatyczna pianistka Helene Grimaud uwielbia wilki i napisała sporo o tej swojej fascynacji w autobiograficznej książce...Ale ja pamiętam jeszcze ślepia wilków atakujących sanie z makatek u mojej ciotki. A psycholog Hillman analizował podziw, jaki wilki wzbudzały w Hitlerze i SS-manach...Prawdopodobnie jednak wilki są lepsze od wielu ludzi.
OdpowiedzUsuńWybrałem nieco staroświecką konwencję wiersza, żeby połączyć ze sobą poważne wyznanie i sarkazm...Jest świat natury i świat społeczny taki, jaki jest.
OdpowiedzUsuńJak ktoś ładnie skomentował na Fb "I oto świat cały..."🍁
OdpowiedzUsuń