Krótkie dopowiedzenie





Ten obrazek już tu kiedyś straszył.  Ale teraz pojawia się w pewnym określonym celu. Chcę powiedzieć, że niezależnie od tego jak zaświatowe są miejsca i widmowe postaci występujące w mych utworach i jak niestworzone są te opowieści, są one opowieściami o ludziach i ich życiu. Duchy nie za bardzo wierzą w to, że istniejemy. Trudno się temu dziwić, skoro my przecież nie pamiętamy o tych, którzy przed nami żyli...

Komentarze

  1. Nazumi, jest dokladnie odwrotnie.
    Umarli caly czas wiedza co sie z nami dzieje.
    Nawet jesli my zapomnimy o naszych przodkach - oni pamietaja o nas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry :) Czytam bloga dość długo ... mało komentuję , ale zawsze daję mały znak , że tu jestem . Po wnikliwiej analizie przeczytanego kolejnego wpisu - stwierdzam ,że wiedzę zdobywamy ...natomiast mądrości uczymy się sami . Rożnie z tym bywa :) chcemy być mądrzy ... ale nie zawsze nam to wychodzi (dziś skupiłam się na sobie i moja osoba mnie rozczarowała):( Pogodnego sobotniego popołudnia życzę autorowi bloga i odwiedzającym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe życzenia 🙂...Nikt chyba nie jest tak mądry za jakiego on sam lub inni go uważają. Miałem szczęście poznać kilku mądrych ludzi, ale i oni mieli swoje słabości i wady. Nigdy nie chciałem być uważany za kogoś mądrego i to daje mi jakiś rodzaj, jesli nie wewnętrznej wolności, to samoświadomości. Niewielka ona jest może, ale powiększa się z upływem lat, bo poznaję samego siebie...Z uczeniem się mądrości różnie bywa. Podobnie jak z przypisywanie jej lub odmawianiem innym w sposób czesto nawykowy. Daleki jestem od samozachwytu. 🥀

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty