Trzy haiku o nadejściu jesieni
Gęsi odlecą.
Widzę jak przez mgłę puste
jesienne pola...
Kiedy spotykam
ducha mówię do niego
"I ja niedługo"
KUNA
..........
Wygląda jak kot.
Nocą jest "Taka sama
tylko, że inna"
Poeci podobno nie najlepiej interpretują własne
utwory, które zresztą powinny mówić same za
siebie. Jednak ja nie uważam się za typowego
poetę (a może w ogóle nim nie jestem) i spróbuję
dodać tu jakiś komentarz, ale też niedopowiedziany
do końca...
Pierwszy utwór wybiega nieco
w przyszłość i ukazuje odlot
dzikich gęsi przed zimą...Starsze
osoby często widzą coś "jak przez
mgłę." Ja tak widzę gęsi, bo
mieszkając w mieście dawno już
ich nie widziałem.
Często spotykam duchy. W mojej
samotności zjawiają się nawet
częściej niż ludzie. I bywa, że
pozdrawiam je...
Musiałem dodać tytuł "Kuna",
bo stworzenie to już się w haiku
nie zmieściło ;-) Widuję je dość
często w okolicach mojego domu
i w pierwszej chwili wydaje mi się,
że to kot, a potem okazuje się, że
To Coś jest inne...Dziecięcy język
dobrze to obrazuje. I przypomina
mi o kimś, kogo już na tym świecie
nie ma.
Tak więc w tych nieco żartobliwych
utworach czai się być może ledwie
dostrzegalna jesienna melancholia...
zdjęcie nazumi13
Jesień pewnie też nie potrwa długo...
OdpowiedzUsuńMęczą mnie trochę skoki pogody. Nagłe przejście od upalnego lata w głęboką jesień...Wczoraj było mi zimno w dwóch koszulach, marynarce i płaszczu, a dzisiaj świeciło słońce, więc wyszedłem tylko w marynarce (bez płaszcza), ale okazało się, że jest za ciepło - musiałem ją nieść, jednak zanim dotarłem z powrotem do domu temperatura spadła o więcej niż dziesięć stopni ze dwanaście stopni i zrobiło się
OdpowiedzUsuńz kolei za zimno...Z treścią moich haiku nie ma to wiele wspólnego, ale musiałem wstawić jakiś komentarz, skoro Czytelnicy powstrzymali się tym razem od komentarzy :-)
dzieki Nazumi, ze mnie przypominasz o nadejsciu jesieni.
OdpowiedzUsuńPojutrze wyruszam dluga droge, 2,600 km na polnoc.
Zimno robi sie juz po przekroczeniu granicy Georgia / Florida, natychmiast trzeba zakladac dlugie spodnie na pierwszym zjeździe :)
Zawsze jestem zaskoczony, ze jest az tak zimno.
Musze pamietaz wziasc ze soba kurtke oraz odpowiednie buty.
Kusza mnie rydze smazone na patelni oraz zmiana koloru lisci.
Nie widzialem juz jesiennych lisci dwa lata. Stad wyjazd o tej porze roku :)
To świetnie, że możesz jechać. Zawsze przyjemna jest taka odmiana i na pewno warto zobaczyć jesień :-) 2600 km to kawał drogi...Ale jeśli dobrze się do niej przygotujesz
Usuńto na pewno będziesz miał powody do zadowolenia.
To mrugnięcie okiem nie oznacza, że nie zgadzam się z tym, co napisałeś :-) Miało być potwierdzeniem, że jest to trudne....
OdpowiedzUsuń