Dziennik, 22 września

      
    PiS-owska narodowa rewolucja 
kompromituje się coraz bardziej, jednak 
nie wydaje się, aby to mogło w jakikolwiek 
sposób zaszkodzić rządzącej partii.
W tej sytuacji niektórzy załamują ręce, albo 
piętnują rzekomy debilizm zwolenników tej 
politycznej opcji i zadają sobie rozpaczliwe 
pytanie: Do czego doprowadzi ów dyktat 
i dlaczego ludzie nie widzą śmiertelnego 
zagrożenia dla demokracji i naszej europejskiej 
tożsamości? 
    Prawdopodobnie i dlatego, że stary reżim 
miał zbyt wiele na sumieniu. Polski kapitalizm
był i jest wyjątkowo doktrynerski i dziki, nie 
szanuje wartości ludzkich, skutkuje 
zniewoleniem i odczłowiecza. 
    Ale owa rewolucja niczego nie zmienia. 
Niestety w wielu kwestiach społecznych 
program i sposób działania wodza i PiS-u nie 
różni się zasadniczo od poprzedniego. PiS 
nadal niszczy kulturę, ochronę zdrowia, system 
edukacji, naukę, humanistykę, resztki 
społecznej solidarności i autorytety, centrowe 
oraz lewicowe opcje polityczne i środowisko
naturalne.     
    Dwie rzeczy są szczególnie widoczne. 
Grabienie wszystkiego, co się da zagrabić 
i niekontrolowane poszerzanie zakresu 
władzy oraz dopuszczanie do niej ludzi 
o podejrzanej moralnie motywacji.  To drugie 
przypomina słowa Uljanowa, że do walki z 
wrogiem należy wykorzystywać także ludzi 
o mentalności przestępczej ( a nie tylko 
służalczej). To dość skuteczna i sprawdzona 
praktyka.       
     Te luźne impresje nie są żadną analizą
sytuacji politycznej, a tym bardziej społecznej. 
PiS przywraca części ludzi utracone poczucie 
wspólnoty, ale czyni to w sposób prymitywny,
podsycając niechęć do mniejszości i obcych.   
A w podobny sposób broni rzekomo tradycyjnych 
wartości. Jest też dość oczywiste, że przekupuje 
obietnicami wyborców, wykorzystuje telewizję 
publiczną do niezwykle cynicznej propagandy, 
toleruje faszystów w sferze publicznej, wciąga 
Kościół w walkę polityczną i aktywizuje ludzi 
o podwyższonym współczynniku agresji. 
     W pewnym sensie mentalnie jesteśmy 
jednak częścią Wschodu, o czym świadczy np.
istna plaga zabójstw w strzeżonych surowo 
więzieniach.  Z Zachodu zaś gotowi jesteśmy 
przyjmować najgorsze wzory zachowań
oraz poczucie tzw. luzu, wyrażające się w
przekonaniu, iż wolność polega na tym, 
że możemy swobodnie rozjechać
elektryczną hulajnogą jakiegoś staruszka...  

 

     

    

      


     
     


     
     
    

Komentarze

  1. a) partia niczego nie niszczy ale ( jeszcze ) papuguje Orbanowskie wzorce
    w pozycjach o obecnych czasach pojecie "historia tozsamosci europejskiej" pewnie kiedys to przytnie gilotynami rozwagi, a moze i wklei li tylko to co inni zdolali wprowadzic gdzie indziej bez paragonu z rachunkami koszt(ów) łez oraz ceny upokorzenia kolejnych pokolen.
    Spogladajac z peryspektywy szerszej wole miec )jednak|(zeobok koscioly z obsciskujacymi sie elitami wladzy i w karocach z groteskowej dozy sztuki niz sprowadzany zza wody kosciol diabla i )lega(lizowany na wzor tego z konstytucji jankeskiej. Taki wybor zapewne niewielu raduje ,ale wsrod ludzi nie mozna tu miec wszystkiego co oferuje niemal wszedzie oferuje szczeście. W sumie patrzac na to jak traktowali ten narod ruscy oraz szwaby to lepiej juz kupic od czasu do czasu tokaj i niech chlodzi sie czekajac na lepsze czasy.
    b) temat rozbitkow z Konfederacji. W ramach proby rywalizowania prawicy z ultra prawicą mozna oberwac sterem wladzy oraz wypasc za burte rozsadku. Ponadto spogladajac na dzieje panstwowo-spoleczne takie koncepcje poszukują niewolnikow do spelniania wiernopoddanstwa a ponadto koszty tej zmiany ( spogladajac na loty poprzednich marszalkow sejmu czy kuriozalna historia wydatkow senatu ) sa calkowicie kuriozalne
    c) kazda partia w tym miejscu powinna miec wyliczenia ile obywateli zginie przez zaniechania ( od kilkunastu godzin na SOrze , przez toksyczne przepisy generujace coraz bardziej oderwane od rozumu wysypiska pelne jedorazowych kretynskich opakowan, az po ilosc trupow generowanych przez puszczane z dymem wagony wegla w obu wersjach, czy prowadzoną bez sensu pseudopolityke odnosnie rzezi na zwierzetach - od tej na groteskowych polowaniach po ubój rodem z horroru intelektulanego )
    na marginesie mam niekiedy wrazenie ze boty sa niekiedy rozsadniejsze w opisywaniu wnioskow wysnuwanych z programow wyborczych niz wyborcy mamieni bezzmarszkowymi licami kandydatek czy kandydatow z "suportem" zgranych intelektualnie kacykow.
    d) bede sie streszczal zeby nie zajmowac zbyt wiele miejsca. Centrum to żalosc. Peło zap(pewne)chce rozepchac az po mloda lewice, ktora to nie chce ogladac kolejnej kalki tenorow ( ducha na wzor pozniej wersji kolektywu gomułki , geja ktory mial oddac mandat europosla ale koryto wladzy okazalo sie zbyt okazale by owe opuscic, oraz tego ktory osmieszyl lewice oraz zostalil za rufa w poprzednich wieko()pomnych wyborach
    e) gdzie partie eko ?
    f) koncepty przyszlosci
    g) grupy rozumu
    h - czy koncepty logiki
    Otoz w obecnej formie nie maja szans sie wykazac inwencja oraz sensownymi pomyslami.

    dla czytajacych cos poza groteskowymi sondazami
    ( https://www.youtube.com/watch?v=u5tv9zXgG2Q )
    see Yo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć to dość przygnębiające w dużym stopniu zgadzam się z tym, o czym piszesz...Myślenie w kategoriach ekologicznych jest chyba jednak większości u nas zupełnie obce, partie się skompromitowały, wizji rozwoju żadnej nie ma, zdrowie niszczy się zamiast o nie dbać, a amerykanizacja życia niszczy kulturę, która nawet nie wyrosła jeszcze z czasów głęboko minionych...

      Usuń
    2. Mam dość poważne obawy...Jeśli PiS wygra będzie prawdopodobnie zaostrzenie kursu. Mam nadzieję, że bezwład i olewactwo młodych pozwoli uniknąć wojny domowej...

      Usuń
    3. Myślenie ekologiczne jest cenne, ale na pewno nie wtedy, kiedy nim się manipuluje...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty