Cisza i spokój?

   
     Dziękuję Piotrowi Ratyńskiemu za 
umieszczenie linku do archiwum Luny 
na Dropboxie :-)  Przy tekstach nie ma
zdjęć i utworów muzycznych, które były
tam załączone. Nie muszę dodawać, że
utwory te pozostają nadal własnością
Autora.  Na Bloxie mój blog nazywał
się "Przechadzki samotnego marzyciela"
(lunamigotliwa.blox) i należał do 
najchętniej czytanych blogów.
     ...............................................................

     
                zdjęcie nazumi13  Może trochę banalne, 
                ale zrobione o mej ulubionej porze przed 
                zmierzchem.  

       Wypadałoby zatem napisać coś o Łazienkach, 
o tym, czym dla mnie były - mieszkałem bardzo 
blisko od najwcześniejszego dzieciństwa i byłem tam
o różnych porach dnia i nocy z przeróżnymi bliskimi 
osobami. Ale o tym i o magii tego miejsca już wcześniej
pisałem.  

       Dlatego dzisiaj może wspomnę tylko o tym, co się teraz moim zdaniem w Polsce dzieje.Podczas 
gdy młodzi przeważnie wszystko olewają,umacnia się system polityczny z widocznymi elementami autorytarnymi. Dość powiedzieć,że władza należy praktycznie do jednego człowieka,który stał 
się wyrocznią we wszystkich niemal dziedzinach życia i(specyficznie pojmowanym)sumieniem narodu.
   Przy tym wszystkim ani trochę nie zelżało zniewolenie zarówno ze strony tzw.wielkiego biznesu czy kapitału, jak i ze strony państwa.Do tego dołączyć należy czynne zaangażowanie kościoła w gwałcenie ludzkich sumień.
  Połączenie tych trzech elementów daje mieszankę, która jest w stanie zniszczyć w ludziach wszelkie odruchy solidarności i pokłady wrażliwości.Liczyć się mają tylko pieniądze i posłuszeństwo wobec władzy.
Jest to niewątpliwie cena, jaką płacimy jako społeczeństwo za błędy przeszłości.  Ale to tylko tę sytuację wyjnia, lecz jej nie usprawiedliwia.
   Nigdy nie pisałem manifestów politycznych i nie czułbym się dobrze w tej roli. Poza tym piszę tu zupełnie inne teksty i nie sadzę,aby ktoś oczekiwał ode mnie twórczości politycznie zaangażowanej.;-) Ale niepokoi mnie sytuacja, w której ludzie utracili instynkt obrony swej obywatelskiej wolności i to nawet wtedy, kiedy zagrożona jest ochrona ich zdrowia i środowisko naturalne.
   

        


 

Komentarze

  1. Nazumi, czy Polacy nie rozumieja potęgi głosy przy urnie wyborczej?
    Gdyby na wybory poszłoby np 85% społeczenstwa, wtedy PiS znalazłby sie w mniejszosci.
    Ich bowiem wyborcy ida na wybory po mszy swietej, sterowani przez kler.
    Zupełnie nie rozumiem czemu ta prawda nie dociera do ludzi.
    43% frekwencji wyborczej to oddanie walkowerem władzy Naczelnikowi Panstwa .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...Ale politolodzy mówią jednak, że PiS znaczenie lepiej zmobilizował swój elektorat.

      Usuń
    2. No tak. Do politologów mam dość ograniczone zaufanie...Ja chyba nawet myślę, że chyba rzeczywiście gdyby tak każdego dorosłego Polaka przepytać, to by się okazało, że większość jest za PiS-em i to może nawet spora.

      Usuń
  2. Polityka to ostatnia rzecz z jaką chce mieć do czynienia...brrrr

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak cudnie, że jest archiwum. Jak będzie czasu więcej na pewno skorzystam i przeczytam zaległe wpisy.
    Co zaś tyczy się kraju..., coraz bardziej jestem zaniepokojona i pełniejsza obaw. Trochę z niepokojem spoglądam w przyszłość i bardzo chciałabym się mylić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze na Bloggerze :-) ...Ja też jestem zaniepokojony i nie widzę wyjścia z tej sytuacji przy obecnym stanie świadomości ludzi.

      Usuń
  4. Nazumi tu są układy i układziki w każdej partii ! Wiem co piszę ponieważ ciut o politykę się otarłam . Dziś jestem obserwatorem i patrzę gdzie to nas zaprowadzi . Marzy mi się żeby Polska była Polską ... a ludzie bardziej uczynni dla ludzi . Tak więcej człowieka w człowieku w tym obecnym wieku . W Łazienkach nie byłam wieki temu :( bardzo za nimi tęsknię . Może nadeszła pora by je odwiedzić i pospacerować tam gdzie tuptały małe nóżki . Przyjemnego wieczoru życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że układy i układziki są w każdej partii. Ja nigdy nie otarłem się o politykę, a i tak wyrzucono mnie kiedyś z pracy za "anty-marksizm", bo w jakimś artykuliku napisałem, że ważna jest kultura (także kultura polityczna) człowieka, a nie "cenzura i podporządkowanie" ;-)...Myślę, że w każdym okresie historycznym jest masa karierowiczów, potakiwaczy, przepychaczy i tzw. pistoletów (jak się kiedyś się mówiło o aktywistach Gomółki z marca 1968 r) i ci co kiedyś popierali realny socjalizm teraz mogliby się zaangażować np. w PiS-owską rewolucję lub w tzw. obronę demokracji...Kocham Łazienki, ale unikam tabunów ludzi i na spacery wybieram pogodę, która uchodzi za mniej piękną. Jeśli masz ochotę to zapraszam na wspólny spacer, najlepiej wieczorem i podczas mżawki. :-)

      Usuń
  5. Całkowicie zgadzam się z taką oceną. Jest bardzo niedobrze, bo opozycja powinna rozliczyć się z przeszłością i wewnętrznie oczyścić, aby móc się stać siłą moralną za jaką pragnie uchodzić. Jaka może być gwarancja, że nie powrócą do pomysłów, które ich skompromitowały? Oczywiście nie należy nie doceniać także potęgi manipulacji...która pada na podatny grunt. Roli Kościoła w polityce, itp.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty