🥀

    Nie każdy może pamięta, albo wie, że lunamigotliwa.blox (Przechadzki samotnego marzyciela) ukazywała się na takim tle. Był jeszcze księżyc i drzewa. 

   Smutne jak bardzo aktualne dzisiaj są słowa tego mądrego rabbiego, który żył nadzieją i radością a popadł w melancholię po jednym z pogromów...

    


Komentarze

  1. Nagromadzil się ogromny potencjał destrukcji. Poza kryzysem w Europie coraz bardziej realna jest niestety wojna Stanów Zjednoczinych z Chinami...

    OdpowiedzUsuń
  2. W taki upał trudno pisać coś nowego, zwłaszcza przy napadach dławiącego kaszlu, stąd te wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Stanów Zjednoczinych to nawet ładnie. Tak jak mówią czasem politolodzy w telewizjach 😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy z nas jest tylko człowiekiem i niewiele może w pojedynkę.
    Światem rządzą inne siły i systemy na które wpływu nie mamy.
    Nie mnie się tym przejmować.
    Mnie wystarczy być dobrym dla bliskich czy bliźnich,
    taka ograniczona jestem.

    OdpowiedzUsuń

  5. Danek jako "zbawiony",
    ale nie naśladowca Chrystusa (przykładów brak)
    niech Ci podpowie,
    jak zbawiać ten świat
    z racji życia w tych Stanach Zjednoczonych.
    Mnóstwo ludzi cierpi, doznaje krzywd, z racji wojen,
    dźwiga swój krzyż.
    Taką pieśń teraz słucham o zbawianiu:
    https://www.youtube.com/watch?v=uyNpUCZ8lQg

    1. Zbawienie przyszło przez krzyż,
    Ogromna to tajemnica
    Każde cierpienie ma sens,
    Prowadzi do pełni życia.

    Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować,
    To weź swój krzyż na każdy dzień
    I chodź ze Mną zbawiać świat
    Kolejny już wiek.

    2. Codzienność wiedzie przez Krzyż,
    Większy im kochasz goręcej.
    Nie musisz ginąć już dziś,
    Lecz ukrzyżować swe serce.

    3. Każde spojrzenie na krzyż
    Niech niepokojem zagości,
    Bo wszystko w życiu to nic
    Wobec tak wielkiej miłości

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko przez grzechy ostatnie wszystkich ludzi,
    głosi Franciszek.
    Dogmat?
    Nie sądzę.
    Mądrość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, przez grzechy Franciszka też.
      On się z tego nie wymyka i ciągle powtarza, by się modlić za niego.
      A tak przy okazji dla Danka, czytanie Ewangelii na dziś:

      Tekst Ewangelii (Mt 16,24-28): Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu
      według jego postępowania. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim».

      «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje»
      https://evangeli.net/ewangelia

      Usuń
  7. Rabbi Nachmann widac byl slabej wiary skoro zwatpil, popadl w melancholie.
    Bedzie jeszcze bez porownania gorzej niz bylo podczas II wojny.
    To byla pestka, bedzie bez porownania gorzej - bedzie tak źle, ze Jezus zabierze z powierzchni Ziemi Zbawionych.
    To miło, ze Irsilo dedykujesz dla mnie fragment Ewangelii.
    Tak sie składa, ze nie kazdy człowiek miłujący Jezusa zostaje powołany do misji nawracania niewiernych.
    Ja ani nie musze pójść za Mistrzem, ani Jezusa naśladować.
    Ja wierze, ze Jezus jest tym, ktorym powiada ze jest.
    Żyję sobie w calkowitym spokoju ducha wiedząc, ze moc, ktora stworzyla ten Wszechswiat jest ze mną.
    Nie musze chodzic po plaży jak zacheca mnie Odziu/Piotr opowiadac o Zbawicielu kazdemu kto chce tego posluchać.
    Mozna byc Ambasadorem Chrystusa a jednoczesnie zyc sobie w spokoju jaki przechodzi wszelkie zrozumienie.
    Philippians 4:6
    Instead, in every situation with prayer and petition with thanksgiving, tell your requests to God. And the peace that surpasses all understanding will guard your hearts and minds in Christ Jesus.” Do not be anxious about anything.
    czyli
    Zamiast tego w każdej sytuacji z modlitwą i prośbami z dziękczynieniem przekaż swoje prośby Bogu. A pokój, który przewyższa wszelkie zrozumienie, będzie strzegł waszych serc i umysłów w Chrystusie Jezusie”. Nie martw się o nic.
    To jest zycie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście każdy ma prawo wyboru do własnego pojmowania nauk Chrystusa.
      Nie każdy na męczennika się nadaje, teraz są misjonarze
      czy ewangeliści, którzy to czynią.
      W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, to byli męczennicy
      i zginęli śmiercią męczeńską,
      nawet w dziejach apostolskich są opisani.
      Oni naprawdę i dosłownie byli jego prawdziwymi ambasadorami.
      https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99czennicy_wczesnochrze%C5%9Bcija%C5%84scy#M%C4%99czennicy_opisani_w_Dziejach_Apostolskich

      Usuń
    2. Bardzo słuszna uwaga, Odziu.
      Nawet nie wiem czy w czasach biblijnych, znaczy Jezusowych,
      było takie słowo jak ambasador.
      Trzeba by grekę znać.
      Tak, że słowo słowu nierówne,
      a każde tłumaczenie to interpretacja.

      Usuń
    3. Na dzisiejsze czasy, wyrazy bliskoznaczne to:
      ambasador » odnośnie głosiciela nowej idei

      agitator, apologeta, apologetyk, apostoł, eksponent, głosiciel, herold, kapłan, krzewiciel, lobbysta, nosiciel, obrońca, orędownik, popularyzator, propagandysta, propagandzista, propagator, protagonista, rzecznik, siewca, szermierz, szerzyciel, trybun, tuba,
      Nie wiem,które by pasowało.

      Usuń
    4. wg tego jak tlumaczy Google Irsilo, zadne z powyzszych Twoich określeń nie pasuje

      2 Corinthians 5:20
      20 We are therefore Christ’s ambassadors, as though God were making his appeal through us. We implore you on Christ’s behalf: Be reconciled to God.
      Corinthians 5:20 stanowi ze bedac w Chrystusie jest sie ambasadorem Jezusa

      oto co znalazlem w jezyku polskim
      2 Koryntian 5:20 SNP
      Dlatego w miejsce Chrystusa głosimy poselstwo jakby samego Boga, który przez nas kieruje do ludzi wezwanie. W miejsce Chrystusa błagamy: Pojednajcie się z Bogiem.

      rozszerzajac, ze by nie bylo, ze powoluje sie na wersety tylko

      17
      Tak więc kto jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem. Stare przeminęło — i nastało nowe!
      18 A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał ze sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę pojednania,
      19 to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat ze sobą jedna, nie poczytując ludziom ich upadków, i nam powierzył słowo pojednania.
      20 Dlatego w miejsce Chrystusa głosimy poselstwo jakby samego Boga, który przez nas kieruje do ludzi wezwanie.

      Piotrze, wybacz ale mnie nie placisz za wyszukiwanie odpowiedzi na Twoje pytania.
      Wiedze masz praktycznie zadną w temacie Biblii niezaleznie od tego ile razy te Biblie czytales.

      Nie rozumiecie, zrozumiec bowiem nie jestescie w stanie, ze ja będąc w Chrystusie, staje sie nowym już stworzeniem.
      Ani tego na waszej polskiej filozofii nikt nie naucza ani w kosciele.
      Jako ignoranci wypisujecie tutaj bzdury jak niedouczone dziecko z oślej ławki.
      Przepraszam, jesli sie troche zdenerwowalem ale ignorancja gdy sie ma ponad 70 lat, ta wasza ignorancja jest zwyciestwem szatana.

      Usuń
    5. 17
      Tak więc kto jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem. Stare przeminęło — i nastało nowe!

      Tak jest, zupełnie się z tym zgadzam,
      tylko, że dla każdego to bycie w Chrystusie, co innego oznacza.
      Bycie ambasadorem a posłem, to też jest różnica.

      Wymachiwanie biblią i czerpanie z niej korzyści tylko dla siebie a przy tym poniżanie i obrażanie innych.
      to jest geszefciarstwo a nie prawdziwe bycie w Chrystusie.

      Usuń
    6. Czyli Piotrze robisz sobie jaja zadajac te pytania.
      Zapewne tylko dla porzadku z pozycji szatana wypowiadasz sie komentujac co piszę.

      Usuń
  8. "Nie rozumiecie, zrozumiec bowiem nie jestescie w stanie, ze ja będąc w Chrystusie, staje sie nowym już stworzeniem.
    Ani tego na waszej polskiej filozofii nikt nie naucza ani w kosciele.
    Jako ignoranci wypisujecie tutaj bzdury jak niedouczone dziecko z oślej ławki."
    Ty nie jesteś w Chrystusie, Ty jesteś ponad nim, jak wcześniej tu pisałeś, że możesz więcej niż On,nawet uzdrawiać
    a to już jest nadużycie.
    Tak to rozumiem.Sporo rozumiem.
    Całość ogarniam a nie fragmenty wyrwane.

    Ja się tak nie chełpię tym stworzeniem w Chrystusie, więcej pokory człowieku.
    "Ani tego na waszej polskiej filozofii nikt nie naucza ani w kosciele."
    No i dobrze, po co spekulowania biblią mieliby nauczać
    w tym chytrostwa i wyłudzania li tylko dla siebie korzyści.
    Nie na tym polega Słowo Boże.
    I przestań obrażać,ostatnie twoje zdanie o nieuku z oślej ławki
    do siebie przyjmij .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irsila, gdy reprezentuje się osobę, ktora stworzyla wszystko - wtedy nie chodzi się z opuszczona glowa w pokorze.
      Chodzę z wysoko podniesiona glowa, znajac swoja wartosc jako reprezentanta Najwyższego Boga.
      szatańskim podszeptom aby byc pokornym zdecydowanie mówię Niet.

      Usuń
    2. Zauważ, że w przyrodzie to samce lepsze ubarwienie mają,
      paw się panoszy, ogon otwiera i wydziera się okrutnie, samiczka skromna jest
      i cichutka, niczym Maryja,
      a ja się na niej wzoruję, feministką nie jestem,
      nie rozrabiam, mężczyzn nie poniżam,
      niech sobie samce rozrabiają.
      Podobnie w życiu i kościele,
      tylko faceci tam dominują a zakonnice tylko im usługują.
      Nie chodzę z opuszczoną głową.
      I tak sporo tu napisałam, Ciebie słusznie według mnie upominając,
      byś tak głowy nie zadzierał,
      gdyż podobno na Jezusie się wzorujesz,
      a On inaczej postępował.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty